Bowen w mediach – Hipoalergiczni

Bez skalpela i pigułki. Holistyczna terapia Techniką Bowena

K. Paszkiewicz , Hipoalergiczni, 02.07.2014 , 02-07-2014

Przyzwyczajeni do szpikowania się lekami przy każdej dolegliwości, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zwalczamy jedynie objawy chorób. Punktowe podejście do problemów ze zdrowiem jest podstawą medycyny konwencjonalnej. Często jednak istota sprawy tkwi w tym, co trapi nasz umysł i cały organizm. O całościowym, holistycznym podejściu do medycyny i tym, jak trudy codziennego życia mogą wpływać na stan całego naszego ciała opowiada magister fizjoterapii Mateusz Markiewicz.

  

Hipoalergiczni: Coraz częściej słyszymy słowo “holistyczny” w odniesieniu do sposobów leczenia człowieka, co to znaczy?
Mateusz Markiewicz: Leczenie holistyczne to leczenie całego organizmu, a nie tylko poszczególnych jego części. Takie podejście znane jest ludzkości od zarania dziejów i jest ponadczasowe. W obecnych czasach ludzie nękani są wieloma problemami. W dodatku ich życie pędzi coraz szybciej. To sprawia, że nasze organizmy często odmawiają posłuszeństwa. A to na skutek stresu i ogromnego wysiłku nieodpłaconego relaksem, a także z powodu braku wiary we własne możliwości w zaistniałej sytuacji. Takie załamanie może przyczynić się do niekorzystnego efektu domina w poszczególnych układach ciała.
Holistyczne leczenie uwzględnia każdy aspekt ludzkiego życia, poprzez pracę z ciałem, a także poprzez dotarcie do sfery emocjonalnej i mentalnej. Terapeuta zajmujący się takim leczeniem nie skupia się na jednym elemencie ciała pacjenta, które ten wskazuje i opisuje, jako źródło jego problemów. Nie ma narządu, czy też części ciała, która funkcjonowałaby odrębnie od reszty organizmu. Wszystko jest ze sobą ściśle połączone. A praca danego organu, wynika z pracy innego. Może się zdarzyć, że ci którzy cierpieli i nie zaznali leczenia holistycznego mogą teraz cierpieć podwójnie. Stąd bierze się coraz większe zainteresowanie usługami, jakie oferujemy.
Oczywiście postęp medycyny jest ogromny i lekarze wielokrotnie ratują ludzkie zdrowie i życie. W wielu sytuacjach nie pomogłaby holistyczna terapia. Ale zdarza się również, że decyzja o operacji czy też o leczeniu farmakologicznym jest zbyt pochopna, bądź też chory lub jego lekarz prowadzący nie wie o innych możliwościach pomocy.

H: Jako Polacy, jesteśmy przyzwyczajeni do pigułek, zastrzyków i sterydów. Jak lekarz nie poda nam antybiotyku, czujemy się potraktowani lekceważąco, lekarz nie potraktował nas wystarczająco poważnie. Statystyki mówią, że w Europie zajmujemy pierwsze miejsce, jeśli chodzi o zużycie “leków” bez recepty, które może doradzić farmaceuta lub reklama w telewizji. Co to znaczy przyjść na “terapię holistyczną, od czego zaczyna się wizyta?
MM: Technika Bowena to całkowicie innowacyjna australijska metoda leczenia holistycznego. Oparta jest na pracy z powięziami, czyli prawdopodobnie z najważniejszą tkanką ludzkiego ciała. To w niej zakodowane są nasze emocje, które znajdują swoje odzwierciedlenie na naszym ciele i odwrotnie – to jak odczuwamy nasze ciało wpływa na naszą sferę psychiczną. Mam tu na myśli zjawiska psychosomatyczne. Technika ta ma niesamowicie wysoką skuteczność działania – aż 88% – a to oznacza, że ponad 8 na 10 Pacjentów wychodzi z gabinetu z tym, po co przyszli.
Wizyta w gabinecie terapii holistycznej niewiele różni się od wizyty w każdym innym gabinecie lekarskim, czy fizjoterapeutycznym. Cel jest ten sam – pomoc pacjentowi. Żeby go osiągnąć musimy poznać problemy zdrowotne chorego, a także jego potrzeby. Dlatego wszystko zaczyna się od szczegółowego wywiadu. Najbardziej interesuje mnie to, co pacjent ma do przekazania, zarówno w sposób werbalny jak i niewerbalny. Nie pomijam również cennych opisów lekarskich dołączanych do kartoteki. Najlepiej jeśli pacjent podzieli się kontaktem do swojego lekarza, na wypadek gdybym chciał coś z nim skonsultować. Coraz więcej lekarzy docenia taką współpracę i niekiedy razem rozwiązujemy problemy. Dobrze jest kiedy Pacjent przed wizytą przygotuje się do niej, zbierając stosowne informacje dotyczące swojego zdrowia (nawet z odległej przeszłości) i zrobi sobie “zdrowotny rachunek sumienia”. Zawsze zmierzam do chronologicznego ustawienia wydarzeń dotyczących zdrowia w życiu pacjenta. Wiemy, że coś wynika z czegoś, zawsze jest akcja i reakcja. Jeżeli poznamy schemat postępujących problemów w efekcie domina, łatwiej nam będzie odwrócić ten łańcuch wydarzeń.
Terapia przebiega według zasad i specyfikacji metody leczenia holistycznego. Podczas terapii wykonywanych w Manual Clinic, pacjenci mają możliwość przebrania się we własną cienką, wygodną odzież przylegającą do ciała. Następnie kładzie się na kozetce i zostaje okryty ciepłym kocykiem. Terapeuta wykonuje zabieg stosując wcześniej omówioną procedurę. W seriach wykonuje charakterystyczne chwyty terapeutyczne. Pomiędzy nimi następują około 2 minutowe przerwy – jest to część zabiegu. W tym czasie impulsy wprowadzone do układu nerwowego zostają zintegrowane przez mózg. Na początku zabiegu pacjent leży na brzuchu albo przyjmuje wygodną dla siebie pozycję, następnie kładzie się na plecach. Kilkanaście łagodnych chwytów odpowiadających ściśle określonym procedurom daje pacjentowi i jego organizmowi realne poczucie odprężenia. Wszystko to trwa około 45 minut. Po sesji terapeuta przeprowadza z pacjentem krótką rozmowę zakończoną zaleceniami odnośnie profilaktyki.
Nasi pacjenci często przychodzą na terapie po konsultacjach z innymi lekarzami. Nierzadkimi są przypadki odstawiania leków pod wpływem działania naszych terapii. Mam na myśli nie tylko leki bez recepty, ale także i silne sterydy itp. Wśród moich pacjentów jest kilka rodzin z małymi dziećmi, u których roczne zużycie leków i odbytych wizyt u lekarza drastycznie zmalało. Są to przykłady ludzi, które pozwalają mi wierzyć, że w naszym kraju dojdzie do rewolucji w myśleniu o zdrowiu i sposobach leczenia.

H: Na Targu Śniadaniowym w Poznaniu oferujecie masaże, które są nieco inne niż te, do których jesteśmy przyzwyczajeni. Na czym one polegają i do kogo są adresowane? Gdzie można przyjść na pełny masaż?
MM: Technika Bowena nie jest masażem. Tom Bowen, twórca metody, mówił o niej: “it’s not massage, it’s a message” (to nie masaż- to wiadomość, informacja). Podczas terapii nie masujemy ciała, a programujemy je poprzez precyzyjne pobudzanie receptorów i wprowadzanie za ich pośrednictwem impulsów stymulujących układ nerwowy. Taka sytuacja powoduje wewnętrzne przeprogramowanie organizmu. Wtedy to zaczyna dominować układ przywspółczulny nad układem współczulnym. Ta dominacja pozwala organizmowi odpocząć, zregenerować się i powrócić do stanu równowagi wewnętrznej. Zabiegi są efektywne i jednocześnie bardzo bezpieczne, dlatego adresujemy je do wszystkich, bez względu na wiek, płeć czy też rodzaj schorzenia. Nie zamykamy drogi nikomu, ponieważ każdy przypadek jest inny, a dodatkowo doświadczenia i rezultaty z przeprowadzonych terapii mogą wnieść coś nowego do świata nauki.
„Klinika na łące” to inicjatywa realizowana na dużym poznański evencie, jakim jest odbywający się co weekend Targ Śniadaniowy. Zabiegi wykonujemy w specjalnie przygotowanych namiotach z profesjonalnymi kozetkami używanymi na co dzień w naszych gabinetach. Leczenie w otoczeniu zieleni Parku Kasprowicza i Parku Sołackiego daje jeszcze większą możliwość relaksu. Jest to świetny moment na spróbowanie naszych terapii leczniczych i relaksacyjnych przez poznaniaków. Jest to dla nas też szczególna okazja, ponieważ już od sierpnia otwieramy naszą klinikę w Plewiskach.
Dotychczas nasze działania lecznicze odbywały się również na terenie Plewisk w zaprzyjaźnionej przychodni lekarskiej – Koramed. Możliwość badania Techniki Bowena i jej rezultatów w licznym gronie lekarzy o takich specjalizacjach jak: pediatria, ortopedia, dermatologia, laryngologia, okulistyka, kardiologia, endokrynologia, chirurgia i psychologia pozwoliły nam na dogłębne poznanie tematu i opracowanie skutecznych strategii leczenia. Cały ten rozwój przyczynił się do wzrostu zainteresowania naszymi usługami, a to z kolei pozwoliło nam na odważny ruch jakim jest otwarcie własnej, niezależnej kliniki.

H: Czy są również korzyści przewidziane dla kobiet w ciąży? Na czym one polegają?
MM: Jak najbardziej tak. Nasze drzwi otwarte są dla wszystkich, a więc i dla kobiet w ciąży, a nawet dla kobiet, które pragną macierzyństwa, ale z różnych powodów mają z tym problem. Oprócz leczenia niepłodności i zabiegów dla mam, przygotowaliśmy także ofertę dla karmiących mam i dla ich dzieci.
Dzielne przyszłe mamy bywają niekiedy bardzo aktywne w okresie ciąży. Pracują w domu i poza nim, a do tego wszystkie czynności wykonują z dodatkowym obciążeniem. Manual Clinic docenia ich trud i starania włożone z potrzeby serca i wyróżnia je darmową pomocą w postaci zabiegów “Mama i ja”. Przynoszą one ulgę m.in. w bólach pleców, a także uspokajają dziecko umożliwiając mu prawidłowe ustawienie się względem kanału rodnego przed porodem. Bywa, że kobieta w ciąży zachoruje na coś, a lekarz ma związane ręce, ponieważ ciąża w wielu przypadkach jest przeciwwskazaniem do stosowania leczenia farmakologicznego. W takich przypadkach Manual Clinic nie zawodzi. Potrafimy leczyć szereg chorób wykorzystując do tego jedynie własne ręce oraz zdobytą wiedzę anatomiczną i fizjologiczną.
Dzięki zabiegom dla przyszłych mam dajemy motywację i pomagamy przebrnąć przez ten nierzadko ciężki etap. Redukujemy stres, dbamy o to, aby organizm nie chorował, a metabolizm działał poprawnie oraz by ciało znajdowało się w równowadze kwasowo-zasadowej. Mało tego, te wszystkie korzyści dotyczą również dziecka rozwijającego się w łonie matki. Dzięki temu ma ono idealne warunki do rozwoju o zmniejszonym ryzyku wystąpienia niedotlenienia i innych zagrożeń czyhających w okresie płodowym.
Sam poród też bywa ogromnym wysiłkiem i stresem dla kobiety. Po takim akcie kobiecie należy się wypoczynek i możliwość regeneracji. Zabiegi Techniką Bowena pomogą jej w tym, a także w odzyskaniu odpowiedniej kondycji psycho-ruchowej.
Po przyjściu dziecka na świat wykonujemy zabiegi Baby Bowen, które kierowane są nie tylko do chorych dzieci. Holistczne działanie terapii poprawia funkcjonowanie wszystkich układów i narządów organizmu dziecka, a co za tym idzie, pomagają zniwelować szok poporodowy, wyrównują wszelkie asymetrie, polepszają sen, poprawiają metabolizm, tym samym usuwając kolki, gazy, a nawet przepukliny. Dzieci objęte tym programem znacznie szybciej nabierają nowych umiejętności. Zaczynają wcześniej mówić i chodzić w porównaniu ze swoimi rówieśnikami.

H: Często mamy w rodzinie osobę, która ma atopię lub wieloletnią, postępującą egzemę, czy może ona znaleźć u Was rozwiązanie?
MM: Oczywiście, że tak. Leczenie tych schorzeń polega przede wszystkim na eliminacji alergenu. Pomagamy więc starannie dobrać m.in. kosmetyki do ciała i chemię gospodarczą. Zapoznajemy także Pacjenta z zasadami profilaktyki. Gdy ten krok mamy już za sobą, możemy spokojnie rozpocząć terapię. Dzięki zabiegom Techniką Bowena, pacjenci z problemami alergicznymi początkowo zauważają drobne zmiany w organizmie takie jak głębszy sen, lepszy metabolizm, pozytywne myślenie itp. To wszystko prowadzi do remisji choroby. W dalszych etapach obserwują oni ustępowanie uporczywego swędzenia, a nawet zanikanie wyprysków atopowych skóry.

H: Jakiego typu schorzenia można skutecznie wyleczyć w Manual Clinic?
MM: Technika Bowena, którą wykorzystujemy podczas leczenia w Manual Clinic, pozwala nam na dotarcie do rzeszy ludzi zainteresowanych zarówno pozbyciem się najprostszych dolegliwości związanych z przeciążeniami, jak i uwolnieniem swojego organizmu od toczącej się w nim najbardziej zaawansowanej choroby. Zasięg działania naszych metod jest bardzo szeroki i zahacza o liczne specjalizacje medyczne tj. ortopedia, neurologia, gastrologia, endokrynologia, a także ginekologia, laryngologia, pulmonologia, a nawet chirurgia i wiele innych. Podczas zabiegów wpływamy na wszystkie układy, organy i części ciała poprawiając ich dotychczasowe funkcjonowanie. Wielokrotnie udało nam się uniknąć operacji. Pomagamy także przygotować organizm, jeśli ta została już zlecona przez lekarza. Po jej wykonaniu nasze działania mogą znacznie przyspieszyć proces rekonwalescencji.
Mieliśmy również niesamowitą możliwość uratowania ludzkiego życia w czasie ataku niedokrwistości u jednej z pacjentek. Ta metoda ma naprawdę nieograniczone możliwości i czasem trudno stwierdzić z uwagi na złożoność problemów, w jakich przypadkach może okazać się najlepszym rozwiązaniem. A dlaczego działa i skąd tak duża rozmaitość schorzeń na jakie może pozytywnie wpłynąć? Okazuje się, i wiemy to nie od dziś, że zdecydowana większość chorób ma wspólny mianownik, jakim jest stres. Eliminując tego cichego zabójcę, organizm rośnie w siłę, a jego zdolności samoobronne oraz samoregeneracyjne nabierają większego rozmachu. Pracując na powięziach uwalniamy organizm Pacjenta od negatywnych emocji, a także wyciszamy go i sprawiamy, że w jego odczuciu strach i niepewność, które mu towarzyszą schodzą na dalszy plan. Dzięki temu wykazuje on większą koncentracje przy jednoczesnym “spokoju ducha”. Na naszej stronie www.manualclinic.com w zakładce “Dowody skuteczności” publikujemy najciekawsze historie leczenia w naszej klinice. Nie sposób oczywiście wymienić wszystkich przypadków, ale lista którą prowadzimy stale rośnie. Zachęcamy także naszych pacjentów do dzielenia się swoimi własnymi doświadczeniami. Każdy przypadek traktujemy jak wyzwanie, któremu chcemy sprostać i staramy się na jego przykładzie poszerzyć naszą wiedzę i doświadczenie.

H: Skąd wzięła się ta metoda i od jak dawna funkcjonuje w Polsce? Czy jest to w każdym mieście?
MM: Technika Bowena pochodzi z Australii. W ubiegłym stuleciu wynalazł ją Tom Bowen. Po jego śmierci w 1982 roku, małżeństwo Rentsch, które Bowen nauczył swej techniki, rozpropagowało ją na całym świecie. Do Polski trafiła ona 4 lata temu wraz z organizowanymi szkoleniami. Miałem okazję być na pierwszym kursie tej metody i cały czas rozwijam swoje umiejętności u boku doświadczonej kadry instruktorów z Australii i Grecji. Gdy otworzymy w sierpniu klinikę w Plewiskach, osiągnę poziom mistrzowski, na który z upragnieniem czekam. Cieszymy się, że Technika zdobywa coraz większe zaufanie nie tylko wśród pacjentów, ale także wśród terapeutów, a nawet lekarzy, którzy także chcą pomagać używając Techniki Bowena. Już dziś można spotkać terapeutów tej rewolucyjnej metody, niemalże w każdym większym polskim mieście. Szczegółowe dane na ten temat dostępne są w sieci. Jako członek zarządu Stowarzyszenia Techniki Bowena w Polsce, mogę z dumą powiedzieć, że mamy już ponad 130 zapisanych członków i ta liczba systematycznie rośnie.

H: Ile kosztuje podstawowa sesja, a ile pełny cykl terapii?
MM: Ceny terapii Techniką Bowena w Europie Zachodniej wahają się od 50€ nawet do 120€. W Polsce są to ceny od 50 zł do 140 zł za sesję. Ważną informacją jest to, że sesje wykonuje się raz w tygodniu, co nie obciąża pacjenta czasowo i finansowo. Ponadto terapia przynosi korzyści najczęściej już po pierwszym zabiegu, a około 3 – 5 spotkań pozwalają odzyskać zdrowie. Niekiedy jednak problemy zdrowotne są bardziej złożone, a skuteczność ich wyleczenia zależy również od postępowania pacjenta pomiędzy poszczególnym wizytami w gabinecie. Chodzi tu o jego tryb życia, dietę, sen oraz stosowanie się do zaleceń dotyczących profilaktyki. Trudno zatem określić dokładną ilość potrzebnych sesji w całym cyklu, gdyż każdy przypadek jest zupełnie inny. Często zdarza się, że nasi Pacjenci przychodzą do nas na terapie lecznicze, po czym stosują profilaktycznie nasze zabiegi relaksacyjne. Zapobiegają one nawrotom chorób i dolegliwości. Polecamy je szczególnie tym, którzy borykają się z nieprawidłowymi wzorcami psycho-ruchowymi wynikającymi najczęściej ze specyfiki pracy wykonywanej na co dzień.

Zamieściła:

Elżbieta Katarzyna Kędzierska – Dyplomowany Terapeuta Technik Bowena  – Członek Stowarzyszenia Bowtech Polska – Przewodnicząca Sądu Cechowego Cechu Naturopatów i Hipnotyzerów

Zabiegi w Lublinie – Pracownia Natury 511 366 848

Bowen w mediach – „O czym lekarze ci nie powiedzą”

 Dziewczyna w śpiączce

O czym lekarze Ci nie powiedzą , 5(13),9-10/2015 , 13-01-2016 O+czym+lekarze

„(…) Po upad­ku z mu­ru Jes­si­ce Wil­lard nie da­wa­no szans na prze­ży­cie no­cy. Po­mi­mo to odzy­ska­ła przy­tom­ność, a obec­nie wra­ca do pet­ni zdro­wia. Dziew­czy­na przy­pusz­cza, że w du­żej mie­rze za­wdzię­cza to te­ra­pii zwa­nej tech­ni­ką Bo­we­na. (…)

Tom Bo­wen opra­co­wał swo­ja te­ra­pię, kie­dy zaj­mo­wał się le­cze­niem ura­zów oraz bó­lów ostrych i prze­wle­kłych u miej­sco­wych spor­tow­ców, przy­ja­ciół i człon­ków ro­dzi­ny w oko­li­cach Ge­elong w Au­stra­lii, gdzie miesz­kał. Me­to­dą prób i błę­dów, w znacz­nym stop­niu dzię­ki in­tu­icji udo­sko­na­lił pro­ste ru­chy i ro­lo­wa­nie skó­ry, któ­re te­ra­peu­ta po­słu­gu­ją­cy się tą tech­ni­ką wy­ko­nu­je ca­ły­mi dłoń­mi i kciu­ka­mi na mię­śniach, ścię­gnach, wię­za­dłach i tkan­ce mięk­kiej pa­cjen­ta. We­dług sto­wa­rzy­sze­nia Bo­wen The­ra­py Pro­fes­sio­nal As­so­cia­tion fa­li­ste ru­chy na po­wrót po­bu­dza­ją na­tu­ral­ny pro­ces le­cze­nia or­ga­ni­zmu po­przez sty­mu­la­cję do re­or­ga­ni­za­cji i wy­rów­ny­wa­nia za­bu­rzeń funk­cjo­no­wa­nia. Przyw­ra­ca­ją więc ho­me­osta­zę, czy­li rów­no­wa­gę fi­zjo­lo­gicz­ną.

Na krót­ko przed śmier­cią To­ma w 1982 r. w au­stra­lij­skim rzą­do­wym ra­por­cie do­ty­czą­cym me­dy­cy­ny al­ter­na­tyw­nej osza­co­wa­no, że z du­żą do­zą sku­tecz­no­ści le­czył on po­nad 13 tys. pa­cjen­tów. Obec­nie tech­ni­kę Bo­we­na wy­kła­da się w Au­stra­lii na ostat­nim ro­ku stu­diów z za­kre­su oste­opa­tii.

Ty­po­wa se­sja te­ra­pii Bo­we­na tr­wa od 30 mi­nut do go­dzi­ny. Krótkotr­wałe do­le­gli­wo­ści o ostrym prze­bie­gu moż­na za­zwy­czaj wy­eli­mi­no­wać w cią­gu jed­nej do trzech se­sji. Przew­le­kłe scho­rze­nia mo­gą wy­ma­gać dłuż­szej ku­ra­cji w za­leż­no­ści od pa­cjen­ta i roz­mia­ru je­go pro­ble­mu. (…)

Jen­ni­fer Web­ster po raz pierw­szy usły­sza­ła o te­ra­pii Bo­we­na w 1992 r., kie­dy ja­ko dy­plo­mo­wa­na pie­lę­gniar­ka pra­co­wa­ła ja­ko sio­stra ope­ra­cyj­na na sa­lach ope­ra­cyj­nych szpi­ta­li Por­tland i Wel­ling­ton. – Brz­mia­ło to in­te­re­su­ją­co, ale nie wy­ko­rzy­sta­łam tych in­for­ma­cji do mo­men­tu, kie­dy na pre­zen­ta­cji na­tra­fi­łam na kil­ku prak­ty­ków – mó­wi. To oży­wi­ło jej za­in­te­re­so­wa­nie tą me­to­dą i rok póź­niej, w 2008 r. zdo­by­ła kwa­li­fi­ka­cje te­ra­peu­ty.

Jen na­dal pra­cu­je do­ryw­czo ja­ko pie­lę­gniar­ka ope­ra­cyj­na, ale to te­ra­pii Bo­we­na i wła­snej prak­ty­ce w Tha­me, nie­wiel­kim mie­ście w hrab­stwie Oxford­shi­re, od­da­je się obec­nie ca­łym ser­cem. – Uwiel­biam by­cie pie­lę­gniar­ką i pra­cę na sa­li ope­ra­cyj­nej, ale je­stem rów­nież prze­ko­na­na o ro­li, ja­ką al­ter­na­tyw­ne for­my te­ra­pii peł­nią w ła­go­dze­niu ob­ja­wów i wspo­ma­ga­niu po­wro­tu do zdro­wia. W tech­ni­ce Bo­we­na od­na­la­złam me­to­dę, któ­ra speł­nia, a na­wet prze­wyż­sza sta­wia­ne im kry­te­ria. Cza­sa­mi in­ter­wen­cja me­dycz­na jest ko­niecz­na i nie­unik­nio­na. Jed­nak na­wet wte­dy ho­li­stycz­ne lecz­ni­cze ko­rzy­ści pły­ną­ce ze sto­so­wa­nia te­ra­pii Bo­we­na mo­gą dzia­łać w ści­słym po­wią­za­niu z opie­ką me­dycz­ną po­przez ra­dy­kal­ne ogra­ni­cza­nie bó­lu i przy­spie­sza­nie re­kon­wa­le­scen­cji – prze­ko­nu­je Jen. (…)

Przy­pa­dek Jes­si­ki to tyl­ko jed­na z wie­lu nie­zwy­kłych hi­sto­rii, z ja­ki­mi ze­tknę­łam się ja­ko te­ra­peut­ka ko­rzy­sta­ją­ca z tech­ni­ki Bo­we­na – mó­wi.”

 

Zabiegi Techniki Bowena w Lublinie – Pracownia Natury  511 366 848

DSC_2484

Zamieściła:

Elżbieta Katarzyna Kędzierska – Dyplomowany Terapeuta Technik Bowena  – Członek Stowarzyszenia Bowtech Polska – Przewodnicząca Sądu Cechowego Cechu Naturopatów i Hipnotyzerów

Zawodowy kurs – Terapeuta manualny, Chiropraktyk, Osteopata

ZDOBĄDŹ NOWY ZAWÓD

Akademia Doskonalenia Zawodowego NATUROPATA

zaprasza

Kursy manualnej terapii

Osteopata, Chiropraktyk

Zaświadczenia MEN

WARSZAWA, ŁĘCZYCA

 

Prowadzenie i szczegółowe informacje:

Łęczyca – Jakub Pachliński tel. 695 705 044, www.feniksnatura.pl/kurs-terapii-manualnej 

Warszawa – Andrzej Bednarczyk tel. 602 615 429, www.neurolingwistyka.com/kurs-szkolenia-warsztaty 

Edycja kursu „Terapeuta Manualny 2016”

12804864_1295662607116776_1447462944422556422_n13256468_978221992226483_4425427675650716938_n

1554360_1295666717116365_2984129628305046071_n12473553_1295663093783394_609254025598615847_o11988_1295665250449845_6562204347961362007_n

13263947_978222085559807_6897181299051916762_n

944985_1295663510450019_6858308661648958504_n10398451_1295667233782980_894598358202402191_n1017134_1295667133782990_1874995448744043550_n13265977_978221962226486_1322930376890395739_n13240115_978222025559813_811086775893443252_n13240012_978221892226493_6940550641657896860_n

13260043_978222185559797_5952865187502148599_n13255913_978222112226471_4910815394428388848_n

13230189_978221918893157_6744014806819228841_n

Edycja kursu „Terapeuta Manualny 2015”

DSC_1495 DSC_1523  DSC_1499  DSC_1546

DSC_1573  DSC_1671  DSC_1796  IMAG0815IMAG0816  IMAG0823  IMAG0831  IMAG0836  IMAG0838  IMAG0842  IMAG0847  IMAG0850

Terapia Bowena

LUBLIN, ul. Nowy Świat 38,

Centrum Terapii Naturalnych (budynek Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy)

Wtorki i czwartki 16:30-21:30,

Masaż nie masaż. Klikanie na ludzkim ciele jak na instrumencie, który zbudowany jest z tysięcy strun. Klik – i czas na rozprowadzenie się wibracji w ciele.
Klik – klik i czas na wybrzmienie dźwięku potrąconej struny cudnego instrumentu ludzkiego ciała.
Klik -klik- klik -klik – i nie wiesz dlaczego łzy płyną z oczu, a w myśli spływa zrozumienie.
Doświadczyłam dzisiaj tego. Przy procedurze detoksykacji, moja córka zaczęła cichutko pochlipywać, łzy uwolniły od dawna tłumione rozwiązanie. Ciało uspokajało się i odprężało.
Pogodny spokój widziałam w jej oczach, gdy podniosła się z łóżka do masażu.
Masaż nie masaż, ot klik-klik i dźwięk wibracji ciała staje się coraz czystszy.

 

 

Bowtech – oryginalna technika Bowena – stała się dostępna na całym świecie pod koniec lat 80- tych. Ta nieinwazyjna, ogólnoustrojowa terapia zaskakuje wynikami osiąganymi poprzez jej stosowanie.

Wzrost popularności Techniki Bowena potwierdza fakt, że w 2005 roku, ponad 18 tysięcy terapeutów szkoliło się w Akademii Terapii Bowena. Akademia ma 76 wyszkolonych, międzynarodowych instruktorów. Do dzisiejszego dnia odbyły się szkolenia w 24 krajach świata, kształcąc terapeutów dla 36 krajów.

 

Twórcą metody jest Thomas Ambrose Bowen (1916-1982). Rozwijał swoją technikę w latach 50-tych w Geelong w Australii, bez jakiegokolwiek uprzedniego wykształcenia medycznego czy terapeutycznego. Zwykł twierdzić, że jego dzieło to „dar od Boga”. Zainteresował się przynoszeniem ulgi w ludzkim cierpieniu, zaczął dostrzegać, że pewne ruchy wykonywane na ciele wywołują określone efekty. Rozwijał swoją metodę i doskonalił procedury z pomocą swojej przyjaciółki i asystentki Rene Howood.

 

W praktyce metodę Bowena można stosować dla pacjentów w każdym wieku. Ostatnie zabiegi pokazały uspokajające działanie procedur na nadpobudliwe dzieci. Praca z 4- letnią Jesiką i 8-letnią Emilką spowodowała wyciszenie emocji i rozluźnienie naprężeń mięśni. Rodzice obecni przy zabiegach obserwowali, jak dziecko przez okres całego zabiegu, trwającego ok 40 minut, leżało spokojnie, wsłuchiwało się w „kliknięcia” i „prądy” rozchodzące się po plecach i całym ciele. Już samo wyciszenie się dziecka nadpobudliwego, wytrwanie w pozycji leżącej było zaskoczeniem i zyskiem.

 

Specyfika Metody Bowena polega na jej działaniu „pomiędzy działaniem”. Nawet osoby o mniejszej wrażliwości ciała obserwują doznania wewnętrzne zainicjowane „kliknięciem”. Dla jednych jest to wrażenie prądu przebiegającego przez całą jednostkę ciała, np. przy ruchach 3-4 procedury lędźwiowej wykonanych w górnej części pośladków odczuwany jest często prąd biegnący wzdłuż całej nogi, aż do receptorów w stopie, co objawia się wrażeniem łaskotania…

Niektórzy reagują na zabieg bardzo emocjonalnie i tutaj też nie ma reguły, czasem łaskotanie wzbudza śmiech, chichot, a czasem ni stąd ni zowąd pojawiają się łzy, czy niespodziewane wspomnienia.

 

W jakich przypadkach można stosować Bowtech?

 

 Techniki Bowena mogą mieć dobroczynny wpływ w szerokiej gamie przypadków. Może wspomagać zdrowienie z wielu dolegliwości, od urazów po choroby przewlekłe. Wielu pacjentów twierdzi, że Bowtech jest najbardziej relaksującą terapią ze wszystkich jakich kiedykolwiek doświadczyli.

Niektóre przykładowe schorzenia, które ustępują po zastosowaniu technik Bowena:

                    bóle pleców i rwa kulszowa

                    problemy z układem trawiennym i wydalniczym

                    bóle ucha i problemy ze stawem żuchwowo-skroniowym

                    migreny i pozostałe bóle głowy

                    fibromialgia i miasternia

                    schorzenia bioder, kolan i stóp

                    rozregulowanie miesiączkowania i hormonalne

                    problemy karku i ramion ( w tym zamarznięty bark )

                    bóle okolicy pachwin, skrzywienie miednicy, nierówna długość nóg

                    schorzenia układu oddechowego i katar sienny

                    RSI ( urazy na skutek chronicznego przeciążenia mięśni i ścięgien ), „cieśń nadgarstka”, „łokieć tenisisty”,

                    kontuzje sportowe i inne urazy

 

 

Jak działa Bowtech?

–  Istnieje wiele teorii na temat mechanizmów fizjologicznych, dzięki którym Bowtech osiąga swoje rezultaty, przysparzając mu sławy. Oprócz przywracania równowagi autonomicznego układu nerwowego, ruchy i procedury Bowena mogą zresetować organizm, by leczył sam siebie, uruchamiając (poprzez m.in. system nerwowy i hormonalny) następujące mechanizmy:

                    odruch rozciągania: większość ruchów wykonuje się na przyczepie początkowym, kocowym, albo brzuścu mięśnia, gdzie usytuowane są receptory, informując system nerwowy o stanie napięcia, długości, czy rozciągnięcia w tkance mięśniowo – ścięgnowej. Te receptory są uruchamiane w trakcie wykonywania 2 ostatnich elementów ruchu Bowena – „pobudzenia i przetoczenia”, zmieniając bodziec odbierany przez układ nerwowy. W ten sposób może się zmienić pętla bólu/skurczu mięśniowego.

                    Proprioreceptory stawów: wszystkie ruchy wykonane w okolicy stawów, oddziałują bezpośrednio na torebkę stawową i więzadła które są obficie unerwione przez proprioreceptory. Tu znów bodziec będzie odebrany przez układ nerwowy, wywołując unormowanie funkcjonowania stawu bez konieczności siłowej manipulacji.

                    Powięź: każdy ruch Bowena jest wykonywany na poziomie zewnętrznej powięzi i oddziałuje na związek między powięzią, a nerwem, mięśniem, czy ścięgnem, poprzez jej uruchomienie. Powięź odgrywa główną rolę w koordynacji mięśniowej, postawie ciała, a przede wszystkim w integracji strukturalnej i funkcjonalnej. Wszystko to reaguje negatywnie na usztywnienie, skurczenie, skręcenie i odwodnienie powięzi. W następstwie zabiegów Bowtech nie jest niczym niezwykłym dostrzeżenie rozluźnienie ściśle przylegającej tkanki, zmiękczenie blizny, poprawy postawy i ruchomości, bez przykrej mobilizacji czy rozciągania

                    Segmentarny odruch skórno – trzewny: Niektóre ruchy Bowena uruchamiają te odruchy. Wywołują one odpowiednią reakcję w narządach wewnętrznych na skutek stymulacji skóry, mięśni i nerwów

                    Punkty akupunkturowe i meridiany: Większość ruchów Bowena pokrywa się  z punktami akupunkturowymi, a niektóre przecinają dwa lub trzy meridiany jednocześnie. Specjaliści od akupunktury powiązali wskazania i efekty ruchów Bowena z odpowiadającymi punktami akupunkturowymi. Skomentowali oni również natychmiastową zmianę tętna akupunkturowego w odpowiedzi na ruchy lub procedury technik Bowena. Pokrywanie się tych dwóch systemów może tłumaczyć bardzo silny wpływ techniki na organy wewnętrzne

                    Harmonijne wibracje lub model rezonansowy: Bowtech ustanawia schemat wibracji, który przywraca organizm do równowagi i harmonii.

                    Naczynia chłonne: niektóre procedury Bowena aktywują drenowanie w systemie limfatycznym wspomagając system odpornościowy.

                    Oczyszczenie organizmu zostaje zapoczątkowane w czasie sesji Bowena, poprawiając w ten sposób jego zdolność do wykonywania czynności na poziomie komórkowym

 

 Witam serdecznie,

Prosimy o przesyłanie własnych refleksji z odczuć spowodowanych jej działaniem. To będą dla nas wszystkich bardzo cenne informacje.

 

Dziękuję za przesłane dotąd informacje o tym jak odbieracie Państwo zabiegi, jak reagują Wasze organizmy.
Pozwolę sobie zacytować kilka wypowiedzi:


„-Pani Kasiu,
Pierwszy zabieg był bardzo podobny w odczuciach do terapii czaszkowo-krzyżowej, z którą miałem kontakt w zeszłym roku. Podobieństwo dotyczyło relacji tkanki, uwolnień  na „kliknięcia”. Różnica to odczycie „przesuwania się” całych połaci tkanki- jej pasów. Poszczególne pasy działały na kolejne itd. Z tą różnicą, że było to bardzo subtelne. Drugi zabieg w części lędźwiowo-krzyżowej najbardziej był odczuwalny pomiędzy 3 a 5 dniem po zabiegu. Czułem prace tkanki w prawym udzie w rejonie pachwiny.
Objawiało się to drżeniem podobnym do uderzenia struny w gitarze basowej. Ogólnie poczułem się zrelaksowany i rozluźniony.
Jestem zadowolony.”


„- Bardzo dziękuję za informacje, to ciekawe co Pan pisze.
Podobne mam wrażenia z tymi strunami gitarowymi.
Potwierdza to tezę o powięziowej strukturze ciała,
gdzie każde kliknięcie jest jak odblokowanie splątanej nitki
i rozprężanie się swobodne całej konstrukcji. – Katarzyna”


„-Kasiu,
Co do technik Bowena, to trudno mi cos powiedzieć, ponieważ byłam tylko na jednym spotkaniu, było to dość przyjemne, ale trudno określić mi po jednym spotkaniu jakiekolwiek reakcje organizmu, ale, zauważyłam, że nie mam juz bolów w sercu, po tym co zrobiłaś mi na czakrę serca.  DZIEKUJE:) „

Ciekawe jest oddziaływanie przy kilku zabiegach. Jedna z klientek ze znaczną sztywnością stawu biodrowego, zaobserwowała, że może bezboleśnie korzystać z ponad godzinnych spacerów.

 

Kolejna klientka opowiadała o znacznej bolesności łydek po pierwszym zabiegu, pomimo, że pierwsze procedury nie obejmują nóg poniżej kolan. Bolesność ustąpiła następnego dnia.


Proszę zwrócić uwagę na zalecenia spacerów i picia większej ilości wody niegazowanej w czasie korzystania z dobrodziejstw Bowetcha.

Załączam kolejną porcję wiadomości opracowanych przez trenerów Technik Bowena:

Zabieg Bowtech składa się z jednej lub więcej procedur czyli zestawów kilku ruchów. Pomiędzy poszczególnymi zestawami ruchów terapeuta robi przerwę tak długą, jaka jest niezbędna do wywołania reakcji w ciele pacjenta. Po rozpoczęciu przez system nerwowy regulowania napięcia mięśniowego, pacjent jest gotów na kolejny zestaw ruchów.

Bowtech nie koncentruje się na pojedynczej dolegliwości, lecz oddziaływuje na ciało jako całość, przywracając je do równowagi poprzez autonomiczny system nerwowy. System ten kontroluje ponad 80% funkcji fizjologicznych, a jest bardzo podatny na zewnętrzne czynniki stresogenne. Większość ludzi w dzisiejszych czasach żyje w stałym, silnym stresie oraz nadmiernym pobudzeniu współczulnego autonomicznego układu nerwowego
(walcz, walcz lub przeczekaj). Leczenie ma miejsce tylko gdy autonomiczny układ nerwowy przełączy się z dominacji układu współczulnego na przywspółczulny (odpocznij, odpręż się i naprawiaj). Technika Bowena zdaje się być katalizatorem tego przełączenia. W trakcie sesji pacjent często popada w stan głębokiego odprężenia lub zasypia i słychać głośną pracę jelit. Obie te zmiany wskazują na całkowite uwolnienie się od stresu i przełączenie na dominację układu przywspółczulnego. To przełączenie mogłoby przynajmniej częściowo tłumaczyć powszechne spostrzeżenie, że sesja Bowtech zdaje się aktywować proces zdrowienia w przypadkach, gdzie leczenie urazu, choroby, czy po zabiegu chirurgicznym, przeciąga się lub osiągnęło pewien stały poziom.

W przeciwieństwie do innych technik manualnych, gdzie terapeuta narzuca zmiany poprzez stosowaną technikę, technika Bowena pozwala ciału leczyć samego siebie przy minimalnej ingerencji z zewnątrz. Ze względu na subtelność Techniki Bowena i trwającej przez pewien czas reakcji organizmu, inne formy leczenia manipulacyjnego wykonane na mniej niż cztery dni przed i pięć dni po zabiegu Bowtech, mogą zablokować jego skuteczność.

 

Dziękuję serdecznie za informacje dotyczące postępów w poprawie zdrowia,
to bardzo cieszy, gdy nasze działania przynoszą zamierzone efekty 🙂
Przypominam o zaleceniach: picia dużej ilości wody niegazowanej
i korzystania ze spacerów – aura sprzyja coraz bardziej .

 

Dyplomowany Terapeuta Technik Bowena, Członek Stowarzyszenia Bowtech Polska,

 

Zobacz także:

Powięź w koncepcjach nauki

Bowen w radiowej Trójce